29 lipca 2012

Krwista czerwień :)

Dziś chciałabym zaprezentować kolejny lakier firmy Golden Rose z proteinami nr 317.


Dodatkowo 4 paznokcie ozdobiłam naklejkami z Essence "nothing but french"



Osobiście uważam, że kolor czerwony jest bardzo kobiecy i ponadczasowy.
A Wy co o nim myślicie?
Pozdrawiam
Aneta

26 lipca 2012

Rozdanie u Zmalowanej :)



Sama biorę udział i Was tez do tego gorąco zachęcam :) klik

Pozdrawiam
Aneta

19 lipca 2012

Golden Rose Magnetic Nail Lacquer

Jakiś czas temu w "Zakupach z Golden Rose" pokazywałam lakier magnetyczny.
Kolor nr 17
Jakoś nie bardzo śpieszyło mi się do pomalowania nim paznokci, ale w końcu nadszedł i jego czas :)
Tak prezentuje się na paznokciach (przepraszam za słabą jakość zdjęcia, ale aparat coś w ogóle nie chciał złapać ostrości)

Na zdjęciu lakier ma dwa dni i niestety już widać ubytki. Choć wydaje mi się, że mógłby wytrzymać jeszcze jeden, może nawet dwa dni, to niestety nie wytrzymał sterty naczyń które musiałam umyć (niewiele lakierów to przeżyło :))
Lakier bardzo szybko wysycha (czego ja początkowo nie wiedziałam i zdążyłam sobie zepsuć kilka palców) więc trzeba natychmiast po pomalowaniu przyłożyć magnes by uzyskać wzorek (uwaga by nie dotknąć magnesem płytki). Jedna warstwa pokrywa całkowicie paznokcie.
Lakier polecam wszystkim, którzy chcą na paznokciach mieć coś innego niż jednolity kolor :)
Pozdrawiam
Aneta

12 lipca 2012

Mini haul, czyli na co wydałam 3,87 :)

Wczoraj po pracy wstąpiłam do Rossmana by zobaczyć czy nie mają jakiejś promocji na lakiery do włosów, bo mój powoli się kończy. Nic nie znalazłam i już miałam wychodzić, ale stwierdziłam, że może jeszcze przejdę koło półek z kosmetykami kolorowymi i tak trafiłam na półkę Wibo. Była promocja i skończyłam z trzema produktami, za które zapłaciłam całe 3,87 :)

A co kupiłam?
Lakier do paznokci pachnący różami kolor nr 2
Wczoraj wieczorem postanowiłam sobie nim pomalować paznokcie. Przy aplikacji pachnie jak zwykły lakier, natomiast po wyschnięciu zaatakował mnie jakiś duszący zapach, który na pewno nie był różany. Musiałam kilka razy umyć ręce by zniknął. Fakt, że lakier szybko schnie, ale po jednym dniu już odprysnął, do tego ten niemiły zapach. Nie wiem czy jeszcze kiedyś pomaluje sobie nim paznokcie. Może u stóp.

Róż do policzków Nude Rose 01
Nie miałam go jeszcze okazji testować na buzi, ale na ręce wygląda całkiem nieźle. Nie jest jakoś super napigmentowany, ale to dobrze bo można go stopniowo nakładać, nie bojąc się o nałożenie zbyt dużo. Posiada drobinki brokatu, ale nie rzucają się one jakoś bardzo w oczy :) Ma lekki zapach, ale to też nie są róże. (przynajmniej według mnie :))

Błyszczyk do ust 05
Ma ładny delikatny różowy kolor, z drobinkami brokatu. Ma przyjemny zapach, ale to również według mnie nie są róże. Lekko skleja usta. Nie ma smaku.


Jak za taką cenę róż i błyszczyk wydają się być całkiem fajne, lakier mimo ładnego koloru jest klapą, nie wiem co mam z nim zrobić. Cieszę się że nie wydałam na niego więcej pieniędzy.
Z kolekcji różanej były jeszcze szminki ( wytestowane na wszystkie sposoby, a do tego nie bardzo w moim kolorze), eyelinery ( zostały dwa ostatnie, również nieźle wytestowane, a szkoda bo może bym się na nie skusiła), lakiery w innych kolorach (które nie bardzo mi przypadły do gustu) i maskary. A wszystko po 1,29 zł.

Co myślicie o takich promocjach?
Macie może któryś z tych produktów? Jeżeli tak to co o nim myślicie?

Pozdrawiam
Aneta