Witajcie :) Dzisiaj chciałabym Wam napisać kilka słów o moich ulubionych eyelinerach.
Eyeliner i mascara to podstawa mojego codziennego makijażu oka, jest tak już od kilku lat i chyba tak pozostanie, ponieważ w tym czuję się najlepiej.
Miałam okazję przetestować już kilka różnych rodzajów eyelinerów, ale to te w płynnej postaci zawładnęły moim sercem :) A szczególnie te trzy (kolejność przypadkowa):
1. Lovely eyeliner matte w kolorze brązowym:
Po niego najczęściej sięgam gdy chcę coś bardziej naturalnego.
2. Wibo eyeliner w kolorze czarnym:
Ten gości u mnie prawie codziennie.
3. Wibo eyeliner w kolorze brązowym.
Jest to perłowy brąz, którego nakładam gdy chcę by coś mi się mieniło na oku, a niekoniecznie chce mi się nakładać cienie :)
Każdy z tych eyelinerów jest dobrze napigmentowany, wystarczy jedno pociągnięcie by kolor był dobrze widoczny. Pędzelki są cienkie, dzięki czemu nie ma problemu z narysowaniem cieniutkiej kreski tuż przy linii rzęs. Każdy również bardzo szybko zastyga na oku i od tego czasu jest nie do zdarcia, nie są one wodoodporne, a mimo wszystko wytrzymują nienaruszone od rana do wieczora. Ich kolejnymi plusami są niewątpliwie cena i dostępność. Można je znaleźć chyba w każdym Rossmannie a cena nie przekracza nawet 10 zł.
Minusów natomiast nie znalazłam żadnych :)
Są to moje KWC i będę je polecać wszystkim, ponieważ ja je uwielbiam :)
Jeżeli miałyście okazję przetestować któryś z nich, to koniecznie dajcie mi znać co sądzicie :)
Pozdrawiam
Aneta
Kuszą mnie takie eyelinery, ale muszę się najpierw nauczyć robić kreski, a to mi idzie z trudem :)
OdpowiedzUsuńPraktyka czyni mistrza:) moje kreski też kiedyś kresek nie przypominały, ale dzięki temu że prawie codziennie je rysuje teraz wyglądają znacznie lepiej :)
Usuń