Jakiś czas temu w "Zakupach z Golden Rose" pokazywałam lakier magnetyczny.
Kolor nr 17
Jakoś nie bardzo śpieszyło mi się do pomalowania nim paznokci, ale w końcu nadszedł i jego czas :)
Tak prezentuje się na paznokciach (przepraszam za słabą jakość zdjęcia, ale aparat coś w ogóle nie chciał złapać ostrości)
Na zdjęciu lakier ma dwa dni i niestety już widać ubytki. Choć wydaje mi się, że mógłby wytrzymać jeszcze jeden, może nawet dwa dni, to niestety nie wytrzymał sterty naczyń które musiałam umyć (niewiele lakierów to przeżyło :))
Lakier bardzo szybko wysycha (czego ja początkowo nie wiedziałam i zdążyłam sobie zepsuć kilka palców) więc trzeba natychmiast po pomalowaniu przyłożyć magnes by uzyskać wzorek (uwaga by nie dotknąć magnesem płytki). Jedna warstwa pokrywa całkowicie paznokcie.
Lakier polecam wszystkim, którzy chcą na paznokciach mieć coś innego niż jednolity kolor :)
Pozdrawiam
Aneta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz